Architekt Przestrzeni (Życiowych)
Jak używasz swojej KREATYWNOŚCI? Twoje życie przypomina piękny ogród czy obóz zagłady, w którym umiera radość? ...to był kolejny miesiąc w firmie - na przetrwanie. Obiecujący kontrakt nie doszedł do skutku. Klient zachwycony propozycjami, ale… nie podjął dalszej współpracy… Zamknęła oczy zrezygnowana. Nie rozumie, co tu jest nie tak, czego nie widzi. Wie na pewno, że to był dobry projekt. Włożyła dużo wysiłku w jego opracowanie. Przecież wie, jak działają zasady marketingu. Ten plan sprawdziłby się u klienta znakomicie! Dołożyła wszelkich starań, by materiały były dobrej jakości. Wszystko dobrze się zapowiadało. To nie mogło się nie udać, a jednak... O co chodzi, bo przecież coś jest nie tak, prawda? Cały czas jest zdyscyplinowana. Nie odpuszcza sobie. Czy niskie ciśnienie, czy ból brzucha - wszystko ma zawsze zrobione na czas, choćby miała paść na nos! (no fakt… czasami to jednak pada…). Jest przecież świetnym specjalistą, pływa w świecie marketingu jak ryba w wo